piątek, 3 lutego 2017

Wielokulturowość regionu

W trakcie realizacji mojej próby na stopień Harcerki Orlej odbyłam cykl wycieczek do kilku ważnych, a nieco nie docenianych miejsc naszego regionu. Mówią one wielokulturowości występującej w naszych okolicach. Chciałabym podarować wam garstkę informacji, które zdobyłam podczas mojej podróży. Życzę miłej lektury : )

Bohoniki

Pierwszym miejscem, które odwiedziłam była wieś Bohoniki położona nieopodal Sokółki, która jak wiadomo jest zamieszkiwana przez mniejszość tatarską. W danym momencie mieszkają tu tylko 4 rodziny muzułmańskie( ponad 10 osób), kiedyś było ich około 50 jednak ta liczba ciągle maleje. Tradycje nadal są tu podtrzymywane, co piątek odbywa się modlitwa w języku polskim a także arabskim. Mieszkańcy opiekują się meczetem, który niestety nie jest tym samym budynkiem postawionym za czasów Jana Sobieskiego. Dowiedziałam się, że poprzedni, wybudowany w 1717 roku stał również w innym miejscu niż ten obecny. Mimo iż obecny meczet został wybudowany w XIX wieku można go znaleźć w rejestrze zabytków, jest on jednym z 5 meczetów obecnie czynnych w Polsce. W okresie letnim ta mała wieś cieszy się dużą ilością turystów i pielgrzymów. Po przeciwnej stronie ulicy mieszka rodzina tatarska, która posiada klucz do meczetu i chętnie opowiada o historii muzułman i tradycji, którą nadal pielęgnują. W Bohonikach jest również Mizar- dla niewtajemniczonych jest to nazwa cmentarza muzułmańskiego na którym do dziś dokonuje się pochówku. Wkrótce więcej wycieczkowych relacji : )



Kruszyniany

Kolejnym zwiedzanym przeze mnie miejscem były Kruszyniany. Tu również znajduje się meczet jak i mizar. Można to miejsce nazwać tyglem kulturowym ponieważ spotykamy się tu ze zderzeniem trzech kultur, wcześniej wspomnianej muzułmańskiej, katolickiej jak i prawosławnej. Mizar(cmentarz) jest nadal użytkowany.  Najstarszy nagrobek na cmentarzu ma wyrytą datę 1699,a najnowszy 2014. Jest bardzo zadbany , to samo można powiedzieć o meczecie. W tej tatarskiej miejscowości  warto odwiedzić prawdziwą jurtę (namiot tatarski) z ciekawie zdobionym wnętrzem mówiącym o kulturze tej religii. Można tu również delektować się przepysznymi potrawami tatarskimi, jest też możliwość  noclegu dla turystów.



Supraśl

Prawosławny  Monaster- klasztor Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny z 1511 roku, cerkiew  św. Jana Teologa , a zaraz obok muzeum ikon to miejsce, które odwiedziłam jako kolejne.

Supraśl położony jest nad rzeką Supraślą, to niezwykle malownicza okolica. Miejsce to nazywane jest uzdrowiskiem  ze względu na duże pokłady borowin w jego  okolicach. 

Wracając do tematu muzeum , jest tu około 300 ikon, które przedstawiają Matkę Boską, Jezusa , św. Mikołaja oraz św. Jerzego, a także najważniejsze święta prawosławne. To miejsce można odwiedzić każdego dnia w godzinach 10-17 oprócz poniedziałków i świąt, w czwartki wejście jest darmowe, co powinno was szczególnie zachęcić. Koszt jest niewielki 6zł- bilet ulgowy, 12- normalny. Idealne miejsce na zbiórkę, wycieczkę dla drużyny. W zimę jest pięknie, a co dopiero w lato 



Tykocin

Przed wami jeszcze jedno miejsce warte uwagi położony nad rzeką Narew czyli Tykocin.

Narwiański Park Narodowy cechuje się licznymi szlakami turystycznymi, rowerowymi. Jest tu wiele zabytków  z XVIII wieku, na Rynku stoi pomnik Stefana Czarnieckiego. Tykocin jest  najstarszym i najpiękniejszy ośrodkiem w regionie. Warta zwiedzenia jest  tu Synagoga Żydowska- obecnie jest tu muzeum kultury tej religii. Została ona zbudowana w XVII wieku, a następnie rozbudowano ją.

Muzeum jest otwarte w tygodniu od 10 do 17, a w sobotę podobnie jak w Supraślu mamy możliwość zwiedzenia go za darmo. Ceny są również przystępne: ) 

Ciekawostka: Synagoga w Tykocinie zajęła 5 miejsce w plebiscycie National Geografic „7 cudów polski 2013” 




Różanystok

Sanktuarium Maryjne w Różanymstoku.

Jako ostatnie opisuje miejsce, które jest mi najbliższe, w którym od dziecka bywałam nie raz, a jest nim Sanktuarium Maryjne w Różanymstoku. Odwiedziłam je między innymi w trakcie pielgrzymki  Różanostockiej 2016.  Sanktuarium zbudowane na wzór kościoła jezuickiego w Grodnie przez dominikanów, był następnie w posiadaniu księży diecezjalnych, a  podczas  zaborów we władaniu prawosławnych księży, po odzyskaniu niepodległości jest pod opieką Salezjan, aż do dziś. Kosciół jest zbudowany w stylu barokowym, wnętrze natomiast jest w stylu rokokowym. Kosciół jest wzniesiony na rzucie krzyża łacińskiego.

Czy wiecie, że nazwa Różanystok obowiązuje od 1663 roku, a wcześniej wieś nosiła nazwę Krzywy Stok? Z racji otrzymywanych w tym miejscu przez wiernych wielu łask nazwa została zmieniona. Tego co można przeżyć w tym miejscu nie da się opisać słowami, trzeba tam pojechać i zobaczyć na własne oczy.






Do tych wszystkich miejsc jest bardzo blisko, mamy wiele możliwości, a z nich nie korzystamy. Dlaczego tak jest ? Wielu z nas chce poznawać świat, wędrować. Może warto właśnie zacząć od tego co mamy dookoła? Te miejsca naprawdę warto zobaczyć. Zimą jest pięknie, a latem jeszcze bardziej malowniczo. Rozejrzyjmy się dokoła i zobaczmy to co nas otacza. Mam nadzieję, że w tych kilku słowach o każdym z miejsc zasiałam chociaż małe ziarno chęci do poznania tego co może jest nam jeszcze nieznane, a tak bliskie. Inne kultury, inne wiary są warte uwagi, nie wypowiadajmy się na jakiś temat zanim nie posiądziemy odpowiednich informacji. Ja na pewno wybiorę się tam ponownie w lato by jeszcze bardziej przypatrzeć się tym miejscom i zdobyć  więcej wzbogacających moją wiedzę informacji. W każdym z tych miejsc jest ktoś kto może nam opowiedzieć ciekawe historie, których warto posłuchać, a ciężko je przenieść na papier, wiele z nich ucieka ale zawsze zostają miłe wspomnienia. Można również zjeść smaczne regionalne potrawy i poznać świetnych ludzi.

Zachęcam raz jeszcze do poznawania obcych kultur. Mamy do tego duże możliwości więc wyjdźmy w świat i skorzystajmy z tego co nam oferuje.


z harcerskim pozdrowieniem CZUWAJ! 
dh. Justyna Samojło